Konkursy

    Author: Unknown Genre:
    Rating



    Zdecydowanie jestem, byłam i będę konkursową maniaczką.
    Lubię konkursy w których trzeba wykazać się kreatywnością - takie w których trzeba napisać coś fajnego - bez znaczenia czy prozą czy też wierszem. Lubię też konkursy fotograficzne, czy też takie w których trzeba coś samodzielnie stworzyć a potem przesłać zdjęcie swojego dzieła.
    Dzięki temu bardzo dobrze orientuję się w aktualnych trendach i sposobach organizacji zmagań dla konkursowiczów. Udział biorę przede wszystkim w konkursach na Facebooku bo to najwygodniejsza forma zabawy. Zresztą Social Media to szereg innych zalet o których jeszcze napiszę w innym poście.

    Poniżej przedstawiam kilka dzieł dzięki którym wygrałam w różnego rodzaju zabawach.

    1.
    Konkurs fotograficzny na fanpejdżu firmy Sony: Sony prosiło aby zaprezentować siebie lub znajomych w czasie słuchania muzyki ;)

     wygrana: Walkman serii Z


    2.
    Konkurs z okazji Dnia Matki organizowany przez Avon - zadaniem było napisanie o najfajniejszym prezencie jaki sprawiło się swojej mamie:
    Kilka lat temu na Dzień Matki nagrałam Mamie płytę - wypytałam Babcię, Tatę i znajomych z młodości o to jakie piosenki miały kiedyś dla niej znaczenie i które odegrały jakąś znaczącą rolę w jej życiu. Ja sama pamiętałam że gdy miałam jakieś 5-6 lat Mama namiętnie słuchała Abby, Czerwonych Gitar, Skaldów itp... W ten sposób powstała składanka około 150 utworów - do dziś Mama często po nią sięga, a pendriva na którym jest ta muzyka przechowuje niczym największy skarb:)

    wygrana zestaw kosmetyków:


    3.
    Biorę także udział w konkursach w których trzeba wymyślić hasło.
    Jednym z takich konkursów był zeszłoroczny konkurs na hasło w magazynie Aktivist.
    Dzięki hasłu:
    DWA BRZEGI-WIELE ŚWIATÓW
    wygrałam pobyt na festiwalu Grażyny Torbickiej Dwa Brzegi, wraz z pobytem w luksusowym hotelu w Kazimierzu nad Wisłą.



    4.
    Konkurs przeprowadzony na jakimś blogu  - do wygrania była paletka do makijażu, zdobyłam pierwsze miejsce ;)
    Zadaniem było napisać opowiadanie o kosmetykach - najlepiej zabawne.

    Opowiadanie - może nie z dreszczem
    Ale zostanie opisane wierszem
    Bo tak jakoś rymy się poukładały
    Że sprawnie historię opowiedziały...

    Noc to była, gdy coś zaszmeralo
    Eeee... A może tylko się wydawało?
    Lecz nie, o matko do strony mej kosmetyczki
    Dają się słyszeć słowne potyczki!

    Co to krasnale? Czy inne stwory -
    Szum robią pomimo tak późnej pory?
    Wstałam cichutko, na palcach się skradam...
    Co było dalej - Wam opowiadam...

    Szczęka opadła, Bo te przytyki
    Robiły sobie me kosmetyki
    Jak babcię kocham, jak w ulu wrzało!
    Rany koguta, co tam się działo!

    Tusz naskakuje na cieni paletkę
    Błyszczyk wyśmiewa do oczu kredkę
    Podkład powiedział że się nie warzy
    I zawsze dobrze trzyma się twarzy

    Na to puderek, że chyba żartuje
    Przecież bez niego makijaż się psuje!
    Podkład się obraził I strzelił focha
    W kąciku gdzieś tam eyeliner szlocha.

    Róże się wściekły, aż zczerwieniały
    Korektor w kącie maskuje się cały
    Nie bardzo chce się wtrącać w rozmowy
    Bo dzisiaj nie ma do tego głowy.

    Bronzery ściemniają, rozświetlacz bryluje
    A podkład z bazą już spisek knuje
    Chcą się na pudrze zemścić bez mydła
    Bo już I'm jego przechwałka zbrzydła

    Pomadki sojusz zaś zawiązały
    I już spisują nowe uchwały
    Że one make-upu są podstawą
    I stworzą partię - to całkiem klawą.

    Śmiać się zaczęłam - one zdziwione
    Że ktoś Po nocy zaglada w ich stronę
    Lecz zawołałam by poczekały
    I jeszcze nie nieruchomiały...

    Moje kochane kosmetyki -
    Po co Wam tutaj takie przytyki?
    Po co ktoś krzyczy I ktoś tam szlocha
    Wszak każda kobieta wszystkie Was kocha!

    Bez Was makijaż nie byłby pełny
    Każdy potrzebny, jak owcom wełny
    Każdy jest dla mnie numerem jeden
    Nie pięć, nie osiem ani nie siedem!

    To dzięki Wam mam look jak królowa
    I co dzień się Wami cieszę do nowa
    Codziennie każdym z Was się zajmuję
    Kiedy przed pracą się rano maluję.

    I do tej pory nic się nie dzieje...
    Nocą gdy ciemność wokół szaleje
    Usłyszeć można cichutkie chrapania
    Śpią sobie grzecznie, bez rozrabiania...





    To tylko przykłady, konkursów było dużo więcej - i dużo więcej wygranych. 
    Moim celem było przekazanie informacji o tym, że wiem jak się poruszać po rynku konkursowym, znam go od strony i organizatorów i uczestników. 




    Leave a Reply